LECZENIE PARADONTOZY

Poznaj przyczyny, objawy i leczenie paradontozy

Paradontoza (inaczej paradentoza, a z łaciny periodontitis) często rozwija się dyskretnie i podstępnie, więc właściwą diagnozę może postawić tylko stomatolog periodontolog podczas konsultacji. Dlatego też tak istotne są regularne wizyty w gabinecie dentystycznym. Ale czym właściwie jest „paradontoza”?

#paradontoza #chorobydziąseł #dziąsła #krwawiącedziąsła #tosiędawyleczyć

Zacznijmy od początku: przyzębie to tkanki okalające ząb i utrzymujące go w kości. W ich skład wchodzą: dziąsła, kość gąbczasta wyrostka zębodołowego szczęki i żuchwy, cement korzeniowy, a także różnego rodzaju więzadła mocujące ząb w zębodole. W wyniku stanu zapalnego dochodzi do niszczenia tych stanowiących oparcie tkanek, czego rezultatem jest osłabienie umocowania zęba, a w najgorszym wypadku – ich utrata. Paradontoza to przewlekła choroba atakująca nasze dziąsła, która na szczęście jest uleczalna. Leczeniem paradontozy zajmuje się periodontolog. 

Paradontoza - objawy, leczenie, zapobieganie

Porównanie zdrowych dziąseł i tych ze stanem zapalnym

 

Paradontoza to bakteryjny stan zapalny przyzębia, czyli dziąseł. Prowadzi do niszczenia tkanek miękkich i kości, co skutkuje utratą zębów, a nawet poważniejszymi powikłaniami. 

Szukasz periodontologa? Nie tylko ty! W krajach uprzemysłowionych obserwuje się znaczący spadek zapadalności na próchnicę, dzięki prowadzonej na szeroką skalę profilaktyce w jej zwalczaniu. Jednak paradontoza (lub paradentoza), mimo, iż niemal równie powszechna i niebezpieczna dla zębów, jest na ogół lekceważona. Warto wiedzieć, że ze względu na częstość występowania, choroby przyzębia (podobnie jak próchnica) są zaliczane do chorób społecznych. W Polsce szacunkowo aż ok. 40% dzieci i młodzieży oraz prawdopodobnie ok. 40-50% dorosłych cierpi na periodontopatie, czyli różnego typu problemy z tkankami przyzębia. Czasami ludzie z paradontozą nawet nie zdają sobie sprawy, co im dolega. Odpowiedzią, a zarazem ratunkiem na ich dolegliwości staje się nauka zwana periodontologią (paradontologią).

Zobacz nasz Przewodnik po zdrowym uśmiechu

 

 

Przyczyny paradontozy i kłopotów z przyzębiem

Skąd biorą się kłopoty?

Periodontolodzy alarmują: główną przyczyną chorób przyzębia (periodontopatii) jest niedostateczna, nieprawidłowa higiena jamy ustnej. To nie znaczy, że pacjent nie myje zębów, ale czasami po prostu stosuje złą technikę, albo zwykłą szczoteczką nie dociera w newralgiczne miejsca, w których rozwija się stan zapalny. Dlatego pardontoza może dotykać też osoby, które na co dzień myją zęby po każdym posiłku, ale mają np. wady zgryzu (stłoczone zęby). Uwarunkowania genetyczne, na które zwykliśmy zrzucać całą winę, jedynie sprzyjają reakcji przyzębia na płytkę nazębną i kamień, a więc stan zapalny rozwija się znacznie szybciej. W rzeczywistości przyczyn jest więcej i nie są do końca oczywiste. Warto je poznać. 

Przyczyny chorób dziąseł to m.in.:
  • niewłaściwa higiena

  • palenie papierosów;
  • nadużywanie alkoholu;
  • niewłaściwa dieta (nie dostarczająca niezbędnych witamin i minerałów);
  • inne choroby współistniejące, np. cukrzyca i zaburzenia metaboliczne, problemy z układem krążenia, obniżona odporność organizmu np. w białaczce, a nawet choroby opierające się na zaburzeniach odżywiania tj. anoreksja i bulimia;
  • wady zgryzu prowadzące do zmian w przyzębiu;
  • osad, drobnoustroje (np. bakterie Porphyromonas gingivalis), płytka nazębna, kamień nazębny;
  • wahania hormonalne, które towarzyszą menstruacji, ciąży, menopauzie (dziąsła są wtedy bardzo podatne na stany zapalne).

Objawy paradontozy - krwawienie dziąseł, ból, obrzęk? Nie zawsze!

Początkowe stadium parodontozy przebiega prawie bezobjawowo. Jednak warto zwrócić uwagę na kilka podstawowych objawów. 

Objawami chorób dziąseł są:

- krwawienia z dziąseł (nawet niewielkie i sporadyczne),

- obrzęk, rozrost dziąseł,

tkliwość, nadwrażliwość na skrajne temperatury,

- obnażenie linii dziąseł i powstawanie kieszonek,

- nieprzyjemny zapach i posmak w jamie ustnej, 

- w skrajnych przypadkach również ropna wydzielina. 

Bardzo często takie symptomy są bagatelizowane i ludzie zgłaszają się do dentysty zbyt późno. Nagle okazuje się, że pozornie zdrowy ząb rusza się, boli, a na dziąśle rozwinął się ropień. Chorobę na ogół zwiastuje zapalenie dziąseł spowodowane nawarstwianiem się płytki bakteryjnej i powstawaniem kamienia nazębnego. Z czasem dziąsła odsłaniają korzenie zębów, tworzą się głębokie kieszonki, w których gromadzą się bakterie i resztki pokarmowe. Wydzielane w procesie zapalnym substancje mają właściwości toksyczne, osteolityczne czyli niszczące, następuje więc degeneracja kości, która ulega rozpuszczeniu. Kieszonki dziąsłowe coraz bardziej pogłębiają się, czasem ropieją, linia dziąseł przesuwa się, odsłaniając coraz bardziej szyjki zębowe. Rezultatem tych procesów jest osłabienie struktury kostnej, rozchwianie zębów, a następnie ich wypadanie. Utrata zębów to zaawansowany i najbardziej tragiczny w skutkach etap tej choroby, co jest sygnałem alarmującym, by natychmiast udać się do stomatologa lub konkretnie periodontologa, czyli stomatologa specjalizującego się w leczeniu chorób przyzębia i błony śluzowej jamy ustnej.

Leczenie paradontozy i chorób przyzębia - podstawowe kroki

Diagnostyka. Podstawą leczenia paradontozy jest diagnostyka. To pierwszy krok do zdrowych dziąseł. Zaczynamy od diagnozy stopnia zaawansowania paradontozy. Periodontolog zaprosi na konsultację, dokona przeglądu zębów, jak i okolicznych tkanek przyzębia. Jako nieliczni w Polsce wykonujemy badanie cyfrową sondą periodontologiczną PA-ON,  która pozwala na wczesne rozpoznanie chorób przyzębia, minimalizację ryzyka ich powstania oraz kontrolę przebiegu terapii w przypadkach już zaawansowanych. Wyniki są widoczne natychmiast na diagramie periodontologicznym. Badanie to zapewnia pełną wiarygodność i pozwala ocenić zarówno ryzyko, jak i postęp choroby. Nie obejdzie się też bez diagnostyki RTG, ani dokładnych oględzin doświadczonym okiem periodontologa. 

Profesjonalna higiena. Wczesne stadia choroby dziąseł leczy się metodami zachowawczymi. Każdy Pacjent w pierwszej kolejności przechodzi zabieg higieny profesjonalnej, podczas którego higienistka stomatologiczna dokładnie usuwa złogi: kamień i płytkę nazębną, poleruje powierzchnię zębów - i tym sposobem zabezpiecza je przed nadwrażliwością oraz szybkim pojawianiem się osadu. Następnie instruuje nas jak dokładnie, w zależności od indywidualnych potrzeb, myć i troszczyć się o nasze zęby, by zminimalizować ryzyko nawrotów. To ważny etap leczenia periodontologicznego, który nauczy nas odpowiednich nawyków. W złogach kryje się najwięcej bakterii i to one są główną przyczyną problemów. 

Leczenie. Kolejne etapy leczenia przeprowadza lekarz. Aby pozbyć się szkodliwej flory bakteryjnej, przywrócić równowagę w kieszonkach dziąsłowych lub umożliwić pojawienie się nowego przyczepu dziąsłowego stosujemy system Vector (przeczytaj więcej o systemie vector >klik<). Zabieg tym nowoczesnym urządzeniem jest mniej inwazyjny niż zabiegi chirurgiczne, bardziej komfortowy dla Pacjentów, a przede wszystkim minimalizujący prawdopodobieństwo interwencji chirurga.

Leczenie paradontozy systemem vector

Oczyszczanie kieszonek dziąsłowych z użyciem systemu Vector

W przypadkach zaawansowanego stadium choroby dziąseł, a także wtedy, kiedy chcemy wykonać sterowaną regenerację tkanek, konieczna jest interwencja chirurgiczna. Są to zabiegi nazywane kiretażem, gingiwektomią, a bardziej zaawansowane - operacjami płatowymi. Oprócz zabiegów na korzeniach i kieszonkach dziąseł, wykonuje się tu także korekty chirurgiczne dziąsła, kości oraz stosuje się preparaty pozwalające na regenerację utraconej kości i tkanek przyzębia. Przeczytaj więcej o regeneracji tkanek własnym osoczem Pacjenta. Masa płytkowa PRF. 

 

Czy są domowe metody na leczenie paradontozy?

W internecie znajdziemy wiele różnych porad odnośnie domowych sposobów leczenia paradontozy: ziołowe płukanki, olejowanie, czyli płukanie jamy ustnej olejem i tym podobne. Czy domowe metody są skuteczne? Mogą być pomocne, ale nie zastąpią leczenia w gabinecie. Podstawą jest usunięcie zgromadzonego osadu, w którym bytują chorobotwórcze bakterie. Nie zrobimy tego żadną płukanką czy olejem, a szorując zęby węglem aktywnym możemy tylko zaostrzyć stan zapalny. Domowe metody, ziołowe płukanki, można stosować, ale po konsultacji z lekarzem, mając pewność, że nie zaszkodzą, ani nie opóźnią właściwego leczenia. 

Periodontologa odpowiada: paradontoza w genach. Czy paradontoza jest dziedziczna?

Bakterie, złe nawyki i brak poprawnej higieny– to istotne czynniki w rozwoju zapalenia dziąseł, jednak nie jedyne. Paradontozę możemy również dziedziczyć w genach. Nie ma jednego genu, który powodowałby zwiększone ryzyko chorób dziąseł, ale odkryto, że posiadacze genów odpowiadających za zwiększoną produkcję interleukiny-1, białka biorącego udział w reakcjach zapalnych, mogą być bardziej narażeni m.in. na paradontozę. Pomijając kwestie higieny i czynniki środowiskowe, genetyczne podłoże paradontozy jest faktem, a problematyczny gen może posiadać nawet 30% Europejczyków. Nie znaczy to, że dzieci rodziców z chorobą przyzębia automatycznie będą chore. Dziedziczymy nie bezpośrednio chorobę, ale podatność, co ułatwia rozwój choroby. W ślinie znajduje się szereg białek, które odpowiadają za ochronę przed zarazkami, m.in. enzymy trawienne i immunoglobuliny A (IgA). Wiedza na temat genetycznych predyspozycji daje nowe narzędzia do wczesnego wykrywania choroby. 

Przeprowadzenie badań poziomu IL-1 we krwi pacjenta może pomóc w doborze odpowiednich metod leczenia. Interleukina-1 to cytokina, rodzaj białka, który wpływa m.in. na reakcję układu odpornościowego. Im więcej organizm jej wytwarza, tym ostrzejsza może być reakcja odpornościowa i tym większe ryzyko  patologii dziąseł, a co za tym idzie należy odpowiednio wcześnie wdrożyć odpowiednią profilaktykę lub rozważyć możliwe powikłania np. leczenia implantologicznego.

Nowoczesne metody odtwarzania tkanek w leczeniu paradontozy

W naszym gabinecie Pacjentom leczonym periodontologicznie możemy zaproponować leczenie z wykorzystaniem technik najnowszej generacji, m.in. sterowanej regeneracji tkanek (GBR).

Emdogain® - to materiał biologiczny wytwarzany z zawiązków zębów prosiąt (tzw. białko szkliwne). Żel aplikowany jest na odpowiednio przygotowanym korzeniu zębiny podczas zabiegu płatowego (flap-a). Białka pochodzenia świńskiego w preparacie Emdogain są niemal tak samo zbudowane jak te ludzkie, stąd tak znakomite efekty stymulacji regeneracji tkanek przyzębia.

Kolejnym nowoczesnym preparatem służącym odbudowywaniu kości jest Bio-Guide® - błona kolagenowo-resorbowalna, która separuje miejsce uszkodzenia od szkodliwych w tym wypadku tkanek nabłonkowych. Następnie tworzy strefę, do której mogą wnikać, powielać się w nim i różnicować komórki macierzyste, których działanie polega na stymulacji regeneracji kości.

Ubytki kości można także uzupełniać substytutem kości Bio-Oss®, czyli granulatem naturalnej kości pochodzącej od organizmów zwierzęcych. Przez wielu stomatologów jest on uważany za najbardziej ekonomiczny znany materiał tego typu. Wraz z błoną Bio-Guide stanowią potężny oręż w dziedzinie naturalnej regeneracji kości i tkanek. W stomatologii regeneracyjnej są to najczęściej na świecie stosowane biomateriały (np. Bio-Oss znalazł zastosowanie u ok. 5 mln pacjentów na całym świecie, co jest udokumentowane wieloma publikacjami naukowymi i praktykami w gabinetach dentystycznych).

Coraz częściej do uzupełniania ubytków kości stosuje się także przeszczep własnej kości Pacjenta. Warunkiem zastosowania tych rewolucyjnych osiągnięć nauki w dziedzinie periodontologii jest całkowite wyleczenie jamy ustnej, perfekcyjna higiena, a także współpraca Pacjenta z lekarzem i higienistką. Pamiętajmy, że w dbałość o pełny, harmonijny zgryz to nie tylko kwestia estetyki, ale przede wszystkim zdrowia. Ważne, aby rozkład sił w trakcie przeżuwania pokarmów był identyczny w każdym miejscu, co ostatecznie przekłada się na odciążenie struktur kostnych przyzębia.

Nasz ekspert:

Leczenie paradontozy Periodent Warszawa

Profilaktyka paradontozy - higienicznie i pod kontrolą

Na ogół, bo w ponad 90% przypadków klinicznych, to profilaktyka i odpowiednia dbałość o higienę jamy ustnej wystarczy, by przeciwdziałać rozwojowi choroby i degeneracji kości. Do czyszczenia miejsc trudno dostępnych zaleca się różne środki, np. klasyczne nici dentystyczne, nici typu Super Floss, wykałaczki stomatologiczne, irygatory, specjalne szczoteczki do czyszczenia przestrzeni międzyzębowych (tzw. szczoteczki interdentalne) i inne (płyny do płukania ust, np. Parogencyl, Silicol Dental, Corsodyl, Eludril, Solcoseryl).

Higienistka podczas zabiegu profesjonalnego oczyszczania zębów nie tylko usunie kamień i nalot nazębny, przywracając naturalną biel zębów, ale także dobierze odpowiednią szczoteczkę i środki pomocnicze oraz zademonstruje jak ich prawidłowo używać. Wczesne postacie parodontopatii rozpoznaje się na podstawie badania, popartego zdjęciami radiologicznymi i przeprowadzonego przez lekarza periodontologa. Jeżeli specjalista potwierdzi początki rozwoju choroby, można w znacznym stopniu spowolnić jej postęp, a nawet zahamować jej wzrost dzięki regularnym wizytom w gabinecie i utrzymywaniu właściwej higieny jamy ustnej.

Ważne jest postępowanie profilaktyczne:

  • spożywanie pokarmów bogatych w białko, wapń, witaminy (szczególnie C i K), minerały o małej zawartości węglowodanów;
  • pożywienie, które zmusza do rozgryzania, rozdrabniania i żucia;
  • racjonalny tryb życia (ruch, świeże powietrze, unikanie używek tj. alkohol, nikotyna);
  • wczesne usunięcie próchnicy, wad zębowo-zgryzowych, osadów, kamienia nazębnego.

Pytanie do periodontologa: czy paradontoza jest zaraźliwa? Czy można się zarazić paradontozą?

Głównym źródłem paradontozy są specyficzne szczepy bakterii, które możemy także „nabyć” od innych ludzi. Badania amerykańskich naukowców potwierdzają, że bakterie odpowiedzialne za choroby przyzębia mogą być przekazywane za pośrednictwem śliny, najczęściej z rodziców na dzieci lub pomiędzy partnerami. Poprzez jeden pocałunek możemy przekazać drugiej osobie nawet 80 mln bakterii. Podobne ryzyko istnieje, gdy pijemy z jednej butelki czy umyjemy zęby czyjąś szczoteczką.  W ustach każdego z nas bytują bakterie – te dobre oraz te złe. Całując kogoś, kto ma paradontozę lub próchnicę, zwiększamy ilość tych „złych” bakterii w naszej jamie ustnej i narażamy się na rozwój dolegliwości. Choć istnieje takie ryzyko, rozwój choroby przyzębia to wieloczynnikowy proces. Nie tak łatwo „zarazić” się bakteriami od drugiej osoby, ale jest to prawdopodobne, zwłaszcza wtedy, gdy nasza higiena zębów nie jest właściwa. Jeśli więc cierpimy na choroby dziąseł,  jest to wskazówka, by i nasi bliscy kontrolowali stan swoich dziąseł. 

Niektóre badania donoszą, że nawet oblizując smoczek dziecka, możemy zarazić go groźnymi bakteriami. Z tego powodu powinniśmy unikać sytuacji, gdy dziecko pije z kubka dorosłego lub je tymi samymi sztućcami. Jego układ odpornościowy wciąż się rozwija, a więc jest bardziej podatne na wszelkie patologie, w tym jamy ustnej. Dbajmy więc o zęby własne w trosce o zdrowie swoje i bliskich. 

Paradontoza u dziecka?

Wbrew pozorom, że na paradontozę chorują głównie ludzie starsi, choroba dotyka także ludzi młodych, a nawet tych najmłodszych. Zapalenie dziąseł oraz paradontoza występują również u dzieci i młodzieży, ale mają nieco inny przebieg. W przypadku tak młodych pacjentów częstą przyczyną są wady zgryzu. Mimo że paradontoza u dzieci występuje rzadziej to warto odpowiednio wcześnie, jeszcze w dzieciństwie, wyeliminować czynniki ryzyka nierównego uzębienia np. nie stosować smoczka dłużej niż do 2 roku życia i zadbać o to, by dziecko nie ssało kciuka. Wyeliminowanie takich zachowań u dziecka oraz obserwacja jego zgryzu pomoże uniknąć w przyszłości zarówno leczenia ortodontycznego, jak i rozwoju paradontozy. Uczenie dziecka poprawnej higieny jamy ustnej jest równie kluczowe i stanowi rodzaj kapitału na przyszłość.